"W warstwie fabularnej nic nadzwyczajnego"

a czego niezwyczajnego oczekiwałeś?

film wybitny jest niezwyczajny w warstwie fabularnej :P niewiem czego oczekiwałem, wiedziałemy tylko, że będzie to film o dojrzewaniu dziewczyny w Iranie. Dokładnie tyle było ;).

szkoda że nie zwróciłeś uwagi na ciekawe rozwiązania techniczne (typ, sposób i charakter animacji) i metodę przedstawienia historii. nie, to nie był [wyłącznie] film o dojrzewaniu dziewczyny w iranie, niestety nie potrafisz zobaczyć nic więcej prócz tego, co masz napisane wielkimi białyi literami

Czy przypadkiem białymi literami nie były w filmie napisane napisy końcowe? ;)

Według mnie to film o dorastaniu i nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Forma była ciekawa i nietypowa, ale moim zdaniem to tylko dodatkowe plusy tej animacji o dorastaniu. :)
Czy mógłbyś rozwinąć swą myśl?

Zbytniego heroizowania komunistów nie widziałem , chyba, że chodziło o komunizm jako ruch społeczny. Komunizm to wspaniała idea, która idealnie wpisuje się w pragnienia większości ludzi, czyli równości ,wolności itp.Ale jak każda idea w życiu wychodzi różnie .Na szczęście Iran nie miał rządów komunistycznych więc nie mogli dać "popisu" a więc Ci którzy się nimi ogłaszali byli romantyczną opozycją - którą autorka jak Ty to napisałeś heroizuje. Takie było moje odczucie. Pozdrawiam.

Przepraszam bardzo, w czym się przejawia jej wspaniałość? Że wszyscy są równi? To znaczy: że profesor uniwersytetu jest równy pijaczkowi spod budki z piwem? Że uczciwie pracujący jest równy leniowi, który kombinuje jak tu się nie przemęczyć?
Jeśli wszyscy mają być równi i mieć tyle samo, to kto się będzie wybijał? Kto będzie wynajdywał wynalazki tylko dla dobra wspólnego, a nie osobistego?
Kto będzie poszukiwał skarbów dla dobra wspólnego, a nie osobistego?
Kto będzie zbierał puszki dla dobra wspólnego, a nie osobistego?
Kto będzie pisał książki dla dobra wspólnego, a nie osobistego?

Komu będzie się chciało wykazać jakąkolwiek inicjatywę, ze świadomością, że nic na tym nie zarobią, a wzbogacą po równo swoich przyjaciół, wrogów, ludzi pracowitych, leni, czy wręcz społecznych pasożytów?

Komunizm to nie jest wspaniała idea. To idea idiotyczna, porażająca swoim infantylizmem i niesprawiedliwością. Tak, niesprawiedliwością. Jeśli człowiek, który ciężko pracuje ma dużo, a ten który pracuje mało ma mało - to jest to sprawiedliwe. Gdy obaj mają po równo - jest to niesprawiedliwe.

Podając najprostszy, szkolny przykład - w ten sposób nauczycielka historii wyjaśniła mi 5 klasie podstawówki na czym polega równość socjalistyczna: "równość socjalistyczna będzie wtedy, gdy zamiast wystawiać normalne stopnie, postawię wszystkim na liście - z góry na dół - trójki bez względu na to jak się uczyli".