Fantastyczny pomysł na film, animacja. Brawo! Reżyser pokazuje życie dziewczynki, a potem już dorosłej kobiety w obliczu surowych praw religijnych islamu. Jej rozterki, jej zainteresowanie "złą" kulturą zachodu, tolerancyjnych rodziców, i później życie we Francji. Tęsknotę za rodziną. Film bardzo mi się podobał. Polecam go wszystkim którzy lubią niebanalne filmy.
PS. Jestem rozgoryczona, że film przegrał z Juno w oskarowych wyścigach. Film mówiący o niechcianej ciąży w cukierkowych Stanach, okazał się lepszy od historii o surowej islamskiej Turcji. Żenua